Ceny mieszkań

Wydawało się, że ceny mieszkań w końcu spadną, a okazuje się, że nastąpiła zupełnie odwrotna sytuacja. Zarówno ceny mieszkań do wykupu, jak i mieszkań do wynajęcia bardzo wzrosły. Z czego to się bierze?

Rosnące koszty życia

Codzienne wydatki związane z utrzymaniem bardzo poszły w górę. Od początku roku do teraz, ceny wszystkiego wzrosły wielokrotnie. Jednym z przykładów są ceny za paliwo. Pod koniec ubiegłego roku za litr paliwa płaciliśmy dużo mniej niż obecnie. To są wzrosty cenowe, które dotyczą praktycznie każdego człowieka. Opłaty związane z ogrzewaniem, prądem, gazem oraz comiesięczne opłaty za mieszkanie również praktycznie wszędzie się podniosły. Jeszcze trudniej w tym momencie mają się osoby wynajmujące mieszkania. Właściciele mieszkań podnieśli kwoty za wynajem. Wynika to zapewne z faktu, że ci wynajmujący, którzy mają swoje mieszkania kredyt, są przymuszeni do podniesienia opłat dla najemcy. W takim momencie być może lepszą opcją okaże się wynajęcie mieszkania bezpośrednio od firmy deweloperskiej, takiej jak Kimorent. Ponieważ jest to wynajem bez pośredników, to opłaty za mieszkanie mogą być niższe niż wynajem przez firmę pośredniczącą w wynajmie. Tak więc, której dziedziny życia by się nie dotknąć, to okazuje się, że wszędzie trzeba zapłacić więcej.

Mieszkanie na własność

Ludzie, którzy stoją przed decyzją o zakupie mieszkania, również ostatnimi czasy przeżywają stresy. Okazuje się bowiem, że ceny mieszkań w ogóle nie spadają, wręcz przeciwnie z miesiąca na miesiąc ceny bardzo wzrastają. Skąd się biorą tak wysokie ceny? Jedną z trudności, z którą muszą się mierzyć deweloperzy, jest problem z dostępnością materiałów budowlanych. Brak dostępności różnego rodzaju surowców i materiałów budowlanych napędza ich wysokie ceny. Te wszystkie utrudnienia sprawiają, że firmy budowlane mają opóźnienia w realizacjach rozpoczętych inwestycji. Co więcej, tego rodzaju problemy utrudniają budowę nowych osiedli i mieszkań. Deweloperzy, tacy jak Omega Buildings, podobnie jak wszyscy inni deweloperzy muszą mierzyć się z wysoką inflacją, rosnącymi stopami procentowymi, małą dostępnością i tak już drogich działek pod nowe osiedla. Oprócz tego wszystkiego, z powodu wojny, część pracowników z Ukrainy wróciła do kraju. Te wszystkie czynniki sprawiły, że koszty budowy znacznie wzrosły, a w konsekwencji przeniosło się to na ceny mieszkań. Rynek wtórny o tyle korzysta z tej sytuacji, że ludzie, którzy nie mają kredytów ani innych zobowiązań, a są zdecydowani sprzedać własnościowe mieszkanie, mogą za nie dostać dużo lepszą kwotę niż w zeszłym roku. Jedyny dylemat polega na tym, co zrobić z uzyskaną gotówką. Inflacja sprawia, że wartość pieniądza diametralnie spada, więc może się okazać, że sprzedaż mieszkania w tym momencie, bez pomysłu na zagospodarowanie pieniędzy, nie będzie najlepsza decyzją.

Koszty i ceny mieszkań znacząco poszły do góry. Wynajem jest coraz droższy, ceny mieszkań na rynku pierwotnym lub wtórnym również z miesiąca na miesiąc są coraz wyższe. Miejmy nadzieję, że już w niedługim czasie sytuacja gospodarcza się ustabilizuje i będzie bardziej przewidywalna.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *